225 (39). „Wszystkie Twoje marzenia” Agata Czykierda-Grabowska
225 (39). „Wszystkie Twoje marzenia” Agata Czykierda-Grabowska
Wydawnictwo Znak/OMG Books
384 strony, oprawa miękka
2017
„[…] Pomyślę o tym jutro. Teraz jej życie idealnie przypominało motto Scarlet O’Hary, do którego stosowała się bardzo sumiennie.”
Już to zdanie wywołało u mnie ogromny uśmiech na twarzy i wiedziałam, że przepadnę w lekturze… Faktycznie, główna bohaterka, niczym Scarlet zdaje się odgradzać od przeszłości i dąży do spełniania swoich marzeń, bez zastanawiania „co by było gdyby” i „co ludzie powiedzą”. Jednak pod fasadą zadziornej i twardej dziewczyny kryje się zraniona i krucha istota, która nie chce po raz kolejny ryzykować złamanego serca. Dlatego przystojnemu Kamilowi proponuje przyjaźń na jej twardych warunkach. Chłopak musi jej obiecać, że nigdy się w niej nie zakocha…
„Nie chciała żadnych związków i romansów. Wolała za to mieć kumpla, a nawet przyjaciela.”
Maja, zwana przez Kamila Pszczołą, skrywa bolesną tajemnicę, która sprawia, że dziewczyna nie chce się z nikim wiązać i nie wierzy w żadne obietnice. Czy chodzi tu tylko o złamane serce czy o coś więcej? Przekonacie się czytając „Wszystkie Twoje marzenia”! Agata w tej powieści udowadnia, jak bardzo rozwija się jej warsztat, natomiast niezmienny pozostaje jej talent do wzruszania i poruszania czułych strun w sercu. Ta książka to romantyczna historia dwojga młodych ludzi, którzy pomimo dramatycznych doświadczeń, w głębi serca pragną czułości i bliskości.
Konstrukcja powieści sprawia, że czułam na przemian fruwające w brzuchu motyle oraz gulę w gardle. Euforia, namiętność i czułość przeplatana ze strachem, smutkiem i tęsknotą sprawiała, że nie mogłam się oderwać od lektury. I chociaż od pewnego czasu czuję się za stara na czytanie książek dla młodzieży, tutaj miałam wrażenie uniwersalności historii. Według mnie Maja i Kamil mogliby mieć równie dobrze po 30 lat, a przeżywałabym ich losy podobnie. Miłość i lęk przed zranieniem są uczuciami towarzyszącymi nam chyba w każdym momencie życia.
„Wszystkie Twoje marzenia” to ciepła i wzruszająca opowieść o miłości, która musi pokonać wiele piętrzących się przed nią trudności. To także historia o lęku i jego przezwyciężaniu, o tym, że warto marzyć i spełniać te marzenia – mniejsze i wielkie. Mamy też tutaj poruszony dość istotny według mnie problem toksycznej miłości rodzicielskiej i nadopiekuńczości graniczącej z obsesją kontrolowania swojego dziecka. Agata Czykierda-Grabowska w umiejętny sposób poruszyła czułe strony w moim sercu. Wczuwałam się zarówno w emocje Mai, Kamila, jak i rozmyślałam, jak bym zareagowała jako matka bohaterki. Złożoność tematów w połączeniu z lekkim piórem autorki sprawiła, że „Wszystkie Twoje marzenia” to piękna, wzruszająca i prawdziwa historia, którą polecam z całego serca.
Za egzemplarz do recenzji oraz miano Ambasadorki dziękuję
Tagged with: Agata Czykierda-Grabowska, babeczki
"Jak powietrze" skradło moje serce, "Wszystkie twoje marzenia" też wysoko punktują, powieści pani Agaty czyta sie po prostu świetnie
Moje must read. 😉 Chyba się załamię, tyle tych książek do czytania, a czasu zdecydowanie za mało!