171 (71). „Na szczycie 2. Gra o miłość” K.N. Haner – PRZEDPREMIEROWO – PATRONAT!

171 (71). „Na szczycie 2. Gra o miłość” K.N. Haner
Wydawnictwo Novae Res
400 stron, oprawa miękka
2016


„Boże, to co ze mną zrobił w tamtej chwili, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Pieprzył mnie tak mocno, tak ostro i tak szybko, że po prostu widziałam gwiazdy.”

O tak! K.N. Haner powraca z kontynuacją swojej gorącej powieści! To nie jest historia dla grzecznych, skromnych panienek. Te pruderyjne niech się trzymają z daleka, bo lektura może je przyprawić o zawał. A te, które mają odwagę na eksplozję zmysłów, niech się szykują, bo październik 2016 będzie bardzo gorący!

Oczywiście „Na szczycie 2” to powieść erotyczna w pełnym tego słowa znaczeniu. Scen namiętnego seksu w każdym miejscu i prawie każdej konfiguracji nie brakuje. Przez życie Reb przewija się całe stado przystojniaków, z których większość marzy o jej uwiedzeniu. Jednak co z Sedrickiem – bardzo zazdrosnym narzeczonym?
Kolejna część „Na szczycie” to ponownie rollercoaster emocji. Rebeca wciąż nie odzyskała w pełni pamięci po tragicznych wydarzeniach, jakie miały miejsce w poprzednim tomie. Pomiędzy nią i Sedem wciąż pojawiają się niedomówienia, sekrety, wybuchy zazdrości. Wciąż nie potrafią się dogadać, brakuje im zaufania, a na szczęście tej pary wiele osób patrzy krzywym okiem i zrobi wszystko, by ich rozdzielić i zniszczyć.

„Bałam się tego wszystkiego. […]czułam ogromny niepokój i strach. Strach przed zmierzeniem się z tym wszystkim, co nas czekało, bo demony przeszłości znowu dawały o sobie znać…”

Historia, którą serwuje nam K.N. Haner podnosi ciśnienie za sprawą gorących, seksownych ciał, porywającej muzyki oraz nieoczekiwanych zwrotów akcji. Musicie być przygotowani na to, że będziecie krzyczeć na bohaterów, którzy (zwłaszcza Reb) działają impulsywnie, bez zastanowienia i wpadają w coraz większe tarapaty. Oj z głównej bohaterki jest naprawdę niezłe ziółko. Z jednej strony marzy się  jej spokojne życie u boku tego jedynego, a z drugiej wciąż chce szaleć i być niezależna.

„Ty jesteś brakującą częścią mojej układanki, a ja brakującą częścią twojej…”

Miłość to najwyższa stawka, a gra o nią jest ryzykowna ale warta każdej ceny. Sedrick i Rebeca to para stworzona dla siebie – idealna, piękna i gorąca. Oboje jednak mają swoje za uszami i potrafią w jednym momencie przejść od namiętności do gwałtownej awantury. Czasem padają słowa, które trudno zapomnieć i wybaczyć. Czasem natomiast nie zostają wypowiedziane te, na których najbardziej im zależy. 
Tą powieścią K.N. Haner udowadnia, że ma ogromny talent, wyobraźnię i potrafi wciągnąć czytelnika w swoje książki. Kiedy otworzycie „Grę o miłość”, nie odłożycie jej, dopóki nie doczytacie do końca. A gdy będziecie zmuszeni przerwać lekturę, jej bohaterowie będą tkwić w waszych myślach i wołać do siebie. Haner po prostu uzależnia!

Ja teraz niecierpliwie przebieram nóżkami w oczekiwaniu na kolejny tom ze szczególnym wytęsknieniem marząc o pewnym seksownym muzyku i figurze geometrycznej 😉

Wciąż nie mogę uwierzyć, że spotkał mnie taki zaszczyt jak patronowanie tej powieści. Moje logo dumnie pręży się na okładce i mam nadzieję, że nie zawiodę Kasi jako patron 😉
Za egzemplarz do recenzji dziękuję
 Znalezione obrazy dla zapytania novae res logo

Tagged with: , , , , , , ,

0 comments

  • Natalia Kapela

    ojj będzie znowu gorąco czuje 😉 to 3 część też będzie nie wiedziałam dzięki za wiadomość

    Reply to Natalia Kapela
  • Beti G.

    Podchodzę z dystansem do treści i dlatego w 100% uwielbiam tę serię:) Jest wyjątkowo szalona i cały czas coś się dzieje:) Oby jak najszybciej 3 część, bo tak na świeżo najfajniej się czyta.

    Reply to Beti G.
  • Maria Kasperczak

    Gratuluję patronatu. Taaka gorąca powieść w sam raz na chłodne wieczory

    Reply to Maria Kasperczak

Comments & Reviews

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*