449(44). „Rozdroża” Augusta Docher – Patronat!

449(44). „Rozdroża” Augusta Docher

Wydawnictwo Editio red (Helion)

374 strony, oprawa miękka

2019

Cykl: Z klas(yk)ą w łóżku, tom 1

Mamy dwudziesty pierwszy wiek, to nie czasy, by traktować wynajęty personel niewiele lepiej od wyposażenia, a tak właśnie się czuję. 

Jane Austen, Charlotte Bronte, Margaret Mitchell – nazwiska kojarzone z klasyką powieści kobiecej. W ich powieściach zaczytywały się miliony pań żądnych uniesień i miłosnych dramatów. Różnice w statusie społecznym, konwenanse, rodzinne spory i kontrowersyjne związki to motywy, po które sięgano dawniej, a dzisiaj mają swój renesans. Augusta Docher „wzięła na warsztat” klasykę powieści kobiecej i stworzyła jej współczesną wersję, którą sama nazywa „bezczelną profanacją”. Czy można napisać fanfiction na podstawie „Dziwnych losów Jane Eyre”? Czy Charlotte Bronte nie przewraca się w grobie? Czy wielbiciele „klasycznej klasyki” rwą sobie włosy z głów?

Bohaterką „Rozdroży” jest Jane Eyre, młoda Amerykanka, która uciekając od bolesnej przeszłości wyjeżdża do Anglii by zostać nauczycielką i opiekunką nieślubnej córki pewnego lorda. Sir Edward Fairfax Rochester to oschły i odpychający mężczyzna, skupiony wyłącznie na swoich interesach. Czy niezbyt piękna Jane skruszy lód w jego sercu?

Mam dosyć zblazowanych kochanek, których każdy ruch jest wystudiowany i na pokaz, dziwnych póz przyjmowanych przez nie w łóżku, zupełnie jakby te sztuczne kobietokształtne istoty miały być za chwilę sfotografować, a ich fotki wstawione na Instagram. 

Ogromnie podoba mi się nieidealność postaci. Opis wątpliwej urody Jane jest wręcz powalający, sir Edward również nie olśniewa wyglądem i z pewnością nie można ich nazwać typowymi bohaterami romansu. To nie jest nawet bajka o Pięknej i Bestii, raczej o dwóch Bestiach…

Oczywiście jest love story, ale na drodze do szczęścia stają iście kryminalne przeszkody. Ponieważ nie czytałam pierwowzoru (biję się w pierś), nie miałam odniesienia do oryginalnych wydarzeń. Ale wcale nie przeszkodziło mi to w zapadnięciu w historię i przeżywania dramatycznych zwrotów akcji. I myślę, że do takich Czytelników „Rozdroża” przemówią, jak do mnie. Bo to napisany z ciekawym pomysłem ognisty romans, z nietuzinkowymi bohaterami, który można odbierać zarówno jako czystą rozrywkę, jak i powieść z głębszym przesłaniem.

Tak, to prawda. Gdy kogoś kochasz, potrzebujesz jego obecności jak powietrza. Cóż, przyjdzie mi się udusić. 

Augusta Docher, znana też jako Beata Majewska, to pisarka o wielu twarzach. Wśród jej powieści znajdziecie zarówno delikatne, pozytywne historie, brutalne i drapieżne erotyki, powieści dla młodych czytelniczek a nawet cykl fantasy. Sięgnięcie po fanfiction to odważny krok, ale moim zdaniem Augusta poradziła sobie z nim perfekcyjnie. Dzięki tej powieści, oraz kolejnym z cyklu „Z klas(yk)ą do łóżka”, wiele czytelniczek na nowo odkryje sztandarowe utwory literatury kobiecej, a wiele poczuje się zachęconych by sięgnąć po nie po raz pierwszy.

„Rozdroża” kuszą okładką i powalają treścią. To powieść, która powinna zagościć na półkach obok Danielle Steel, Jane Austen, Charlotte Bronte czy Coleen Hoover. To konkurencja dla dawnych i współczesnych gwiazd literatury kobiecej.

Książka ukazała się nakładem

Tagged with: , , , , , ,

Comments & Reviews

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*