67. „Tak blisko” Tammara Webber
67. „Tak blisko” Tammara Webber
Wydawnictwo „Jaguar”
336 stron, oprawa miękka
2013
Pamiętacie jak recenzowałam książkę „Co,jeśli”? Zaczynając czytać „Tak blisko” obawiałam się podobnego klimatu. Na szczęście się pomyliłam. Mimo podobieństw, czyli dwojga zakochanych nastolatków w scenerii amerykańskiego uniwersytetu. O ile powieść Rebecci Donovan była wydumana i rozwlekła, o tyle książka Tammary Webber wyróżnia się wartką akcją, ciekawymi postaciami i porywającą narracją.
„Tak blisko” to historia Jacqueline, dziewczyny, która dla swojego chłopaka wyjechała do odległego college’u. Okazało się jednak, że Kennedy ma zamiar inaczej spędzić studenckie życie i po kilkuletnim związku porzucił dziewczynę. Jacky czuje, że nie jest na swoim miejscu. Jej marzeniem jest szkoła muzyczna, tymczasem zawala egzamin z ekonomii. Na dodatek po jednej ze studenckich imprez kolega jej byłego chłopaka usiłuje ją zgwałcić. Na szczęście na ratunek przychodzi jej nieznajomy wybawca. Wkrótce okazuje się, że Lucas zostaje jej aniołem stróżem. Jacqueline pobiera też zdalne korepetycje od Landona, który okazuje się być inteligentny i zabawny przez co dziewczyna staje się coraz bardziej zagubiona w swoich uczuciach. Na dodatek okazuje się,że przystojny Lucas skrywa niejedną tajemnicę..
Właśnie wokół tych tajemnic rozgrywa się akcja powieści. Mimo typowej atmosfery amerykańskiego college’u, czyli bractw, imprez, campusów i wykładów, książka porusza tematy niekoniecznie młodzieżowe. Problematyka gwałtu, obrony przed nim i odpowiedzialność społeczna i osobista. Przede wszystkim jest to jednak historia miłosna o młodych, skaleczonych życiem ludziach, którzy szukają w sobie nawzajem oparcia i zaufania.
„Tak blisko” Tammary Webber mogę polecić czytelnikom młodym i nieco starszym, szukającym niebanalnej historii miłosnej pełnej zawirowań i zwrotów akcji.
