73. „Milioner z Gdańska” Katarzyna Majgier

Liczyłam na fajną młodzieżową przygodówkę, niestety przeliczyłam się…

 O ile pierwsza część była ciekawą historią, ze zwrotami akcji to tutaj niestety męczyłam się bardzo. Miałam wrażenie, że są to po prostu środkowe rozdziały książki. Pojawili się nowi bohaterowie, wszyscy są zagrożeniem dla tajemnicy pałacu z Niewiadomic. Jednak mam wrażenie opisania całości „po łebkach”. Brak tutaj akcji, brak emocji, brak jakiegokolwiek planu. Niby jest to jakaś historia ale mało wciągająca. Niestety czytając nie czułam potrzeby odkrywania dalszych kart. Może gdyby historia pałacu została wydana w postaci jednej książki, byłoby to ciekawe. Jednak jako oddzielna książka zupełnie nie spełniła moich oczekiwań. Brakowało tu zarówno rozpoczęcia jak i zakończenia. Brakowało mi wartkiej akcji, czułam się jakbym tkwiła w martwym punkcie. Niestety nie była to historia w moim klimacie…