Posted in kryminał, Kryminał/thriller/sensacja, Lit. polska, morderstwo, Oficynka, powieść polska, recenzja, wędkarz
17 sierpnia 2016
149 (49). „Hobbysta” Agnieszka Pruska
149 (49). „Hobbysta” Agnieszka Pruska
Wydawnictwo Oficynka
362 strony, oprawa miękka
2015
cykl: Komisarz Barnaba Uszkier
Tom 2
Barnaba Uszkier. Komisarz Barnaba Uszkier. To nazwisko łatwe do zapamiętania a uwierzcie, że warto je pamiętać. Bowiem komisarz Barnaba Uszkier to główny bohater kryminalnej serii stworzonej przez gdańską autorkę –Agnieszkę Pruską. „Hobbysta” to drugi tom tej serii, która wciąga mnie coraz bardziej…
W poprzedniej części bohater tropił mordercę, zafascynowanego literackimi morderstwami. Teraz motywem przewodnim staje się hobby ofiary. Zapalony wędkarz ginie w niejasnych okolicznościach, a w śledztwo przypadkowo zostają wplątani synowie Uszkiera. Komu naraził się mężczyzna, określany przez wszystkich jako nijaki, bezkonfliktowy i zafiksowany na punkcie łowienia ryb?
Komisarz Barnaba ma o tyle utrudnione śledztwo, że zbrodnia miała miejsce w miejscowości, w której wypoczywa latem razem z rodziną. Czy osobiście zna mordercę? Czy prywatne życie wpłynie na śledztwo i odwrotnie? W tej części odkrywamy dużo więcej z prywatnego życia policjanta, co w połączeniu z inteligentną zagadką kryminalną tworzy dobry, wielowarstwowy utwór.
Śledztwo prowadzone przez Uszkiera i jego współpracowników to kawał dobrej policyjnej roboty. Może momentami dziwi to, że chętniej piją zieloną herbatę niż piwo. Że potrafią po drobnych śladach odkryć ważkie dowody, nie ociągają się, są pracowici i uprzejmi. Ale tacy bohaterowie są potrzebni we współczesnej literaturze – uczciwi, inteligentni, ludzcy. A Agnieszka Pruska ma talent do ich tworzenia. To cenne w czasach, gdy inni piszą o policjantach po przejściach, gburach, szowinistach czy leniwcach…
„Hobbysta” zachwycił mnie, podobnie jak „Literat” drobiazgami i detalami oddanymi bardzo rzetelnie. Widać tutaj dobrej pracy przygotowawczej i ogromną pasję. Ogromna wiedza i dokładne sprawdzenie tematyki poruszanej w książce sprawiły, że profesjonalizm uderza na każdej stronie. Wędkarstwo, jako motyw przewodni, nie jest często poruszane w kryminałach. Tutaj autorka dała nam imponujący pokaz wiedzy o detalach, które są bliskie jedynie wąskiemu gronu zapaleńców.
Podobnie rzecz się ma z aikdo, którego pasjonatką, aktywnie trenującą, jest Agnieszka Pruska. Gdyby nie to, że naprawdę nie cierpię aktywności fizycznej, zdecydowałabym się na ten sport, dzięki pasji z jaką pisze o nim autorka. Chwyty, rzuty, kolejne zdobywane sprawności – widać, że aikido to ogromna pasja pisarki, którą chce się dzielić z innymi. Podziwiam, że potrafi pogodzić pisanie książek z treningami i pozostałymi pasjami, np. klubem wielbicieli kryminałów.
„Hobbystę” podobnie jak „Literata” polecam wielbicielom idealnie zrównoważonego kryminału, w którym śledztwo a nie trup stoi na pierwszym planie. Książka do połknięcia w jeden lub dwa wieczory, po prostu nie sposób się oderwać.
Ja zaraz sięgam po trzeci tom przygód komisarza Uszkiera. „Żeglarz” jest jednak obszerniejszą lekturą, więc dam sobie ze trzy wieczory na jej ogarnięcie 😉
Related
Tagged with: Agnieszka Pruska, aikido, Barnaba Uszkier, Hobbysta, komisarz, śledztwo
1 comment
Comments are closed.
Pingback: Książki na Dzień Matki! ⋆ Przeczytanki.pl (Edit)