53. „Rok w Poziomce”, Katarzyna Michalak
53. „Rok w Poziomce”, Katarzyna Michalak
Wydawnictwo Literackie
309 stron, oprawa miękka
2010
Pamiętacie moją recenzję „Pierwszej na liście” Magdaleny Witkiewicz? Autorka opisywała tam procedury dla dawców przeszczepu szpiku kostnego i między stronami zachęcała do rejestracji w bazie dawców. Dzięki tej książce moja decyzja stała się pewniejsza a działanie szybsze. Jestem potencjalnym dawcą.
Czemu o tym piszę? Ponieważ książka Katarzyny Michalak również porusza tę tematykę. Fakt, że książka napisana jest pięć lat temu sprawia jednak, że pewne fakty się różnią. Obecnie aby zostać dawcą nie trzeba już badać krwi, wystarczy wymaz z ust. Prawda,że to proste? Tak samo pobieranie szpiku z talerza biodrowego stało się metodą coraz mniej stosowaną, teraz potrzebne tkanki są czerpane z krwi. Dzięki temu argumentów by zostać dawcą jest coraz mniej, nie ma tyle strachu, powikłań, utrudnień. Za to jest jeden wielki plus. Nasz dar może uratować czyjeś życie. Kogoś, kto jest młody lub stary, samotny lub otoczony rodziną, kto ma plany na przyszłość, kto chce żyć..
„Rok w Poziomce” to nie jest tylko historia o chorobie, przede wszystkim jest to książka o..książkach! Ewa marzy o „małym białym domku bez łap”. Aby to marzenie ziścić, za namową przyjaciela i przy jego wsparciu zakłada wydawnictwo i szuka bestseleru do wypromowania. Tak trafia na młodziutką pisarkę, która skrywa smutną tajemnicę. Jej gościem staję się tez nawiedzona pisarka Katarzyna Michalak (! 😉 )., która swoimi wróżbami kieruje Ewę na właściwe ścieżki losu. Dzięki temu poznaje wspaniałego mężczyznę, a nawet dwóch..
Opowieść o zakompleksionej trzydziestokilkulatce z bolesną przeszłością, która dzięki wsparciu bliskich oraz własnej silnej woli diametralnie zmienia swoje życie to pozycja obowiązkowa dla kobiet, które twierdzą, że nic im w życiu nie wychodzi i już tak zostanie. To optymistyczna książka pełna dobrych wskazówek, ciepłego humoru i nadziei. Pokazuje, że nie wolno się nigdy załamywać. Każda przeszkoda jest tylko małym przystankiem w drodze do celu. Nic w naszym życiu nie dzieje się przypadkiem i czasem nawet z największego zła rodzi się dobro.
Ja z pewnością będę dalej czytać „Owocową serię” Pani Michalak. Chcę być wzruszana, pocieszana, podnoszona na duchu. Chce odnaleźć swoje miejsce na ziemi.
Tagged with: dawca, Michalak, pierwsza na liście, przeszczep
Jak widać książki mają moc, skoro skłaniają do np. zostania dawcą. Bardzo miło się czyta takie pozytywne treści:-) Jeszcze nie miałam kontaktu z twórczością Michalak, a opinie są tak podzielone, że chyba rzeczywiście warto samemu się przekonać. pozdrawiam:-)
Ja ze swojej strony polecam. Książka pozytywna,porusza ważne kwestie. A przy tym jest wzruszająca i zabawna.