93. „Kasacja” Remigiusz Mróz – Pierwsze spotkanie Klubu Przeczytanek!
93. „Kasacja” Remigiusz Mróz
496 stron, oprawa miękka
Wydawnictwo Czwarta Strona
2015
Tak, wiem, długo czekaliście na tę recenzję… Ogrom splotów okoliczności ją opóźnił ale co się odwlecze, to nie uciecze 😉
Jest w ogóle jeszcze ktoś kto nie słyszał o Chyłce i Zordonie?? Jeśli tak to musi to koniecznie nadrobić!
Remigiusz Mróz nie napisał „normalnego” kryminału. Po pierwsze jest to kryminał prawniczy, momentami podchodzący pod thriller. Jest oczywiście zabójstwo i szukanie winnych, ale tak naprawdę akcja nie dotyczy samego śledztwa lecz zabiegów dwójki adwokatów dążących do uniewinnienia swojego klienta. Dla nich bez znaczenia jest prawda o jego winie lub niewinności. Liczy się wygrana sprawa.
Joanna Chyłka – główna bohaterka- to zdecydowanie kobieta z jajami. I wcale nie jest żadnym babochłopem,o nie.. To po prostu twarda sztuka, nastawiona na sukces, bezpośrednia i ambitna. Nie waha się kłamać, wykorzystywać ludzi i naginać prawo. Do tego jest miłośniczką ciężkiej muzyki, szybkich samochodów, mocnych papierosów i mięsa. Dla kontrastu jej współpracownikiem zostaje młody, choć również ambitny, Kordian Oryński. On, niestety jada łososia, jeździ komunikacją miejską i słucha Willa Smitha 😉 Czy ta para może się dogadać? O dziwo, może! Jak dla mnie jest to para z lekka przypominająca Muldera i Scully. Nie pytajcie skąd te skojarzenia, tak mi pasuje 😉
„Kasacja” trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. A na ostatniej stronie.. nie powiem. Ale powarczę trochę na Autora..Wrrr.. 😉
To, co mi się bardzo spodobało to fakt, że bohaterowie nie są czarno-biali. Mają swoje grzeszki, nie zawsze wybierają „właściwą” drogę. Nie ma tutaj złoczyńców i Strażników Teksasu. Jest genialna historia i dwoje nietuzinkowych bohaterów, w których się zakochałam. Zaraz zresztą sięgam po „Zaginięcie”!
„Kasacja” była pierwszą książką omawianą w ramach Klubu Przeczytanek. Wraz z dwiema czytelniczkami spotkałyśmy się by wymienić swoje poglądy o tej powieści i w zasadzie byłyśmy jednomyślne. Magda i Marta przyznały, że częściowo zgubiły się w pobocznych wątkach ale na szczęście na spotkaniu odnalazłyśmy „zguby”. One, tak jak ja wciągnęły się w „mroźny” klimat i na następnym spotkaniu znów powitamy Chyłkę i Zordona 😉
Jeśli jest ktoś chętny do dołączenia to zapraszam do Klubu Przeczytanek w Gdańsku!
Like this:
Like Loading...
Related
Tagged with: chyłka, kasacja, mróz, prawnicy, spotkanie
"Kasacja" jest rewelacyjna, a kontynuacja chyba nawet jeszcze lepsza.
Na to liczę! 😉
Aż żal, że nie mieszkam w Gdańsku, planuję rozpocząć serię z Chyłką i Zordonem w styczniu i chętnie podyskutowałabym na temat powieści Mroza. No cóż, pozostaje komentowanie na blogu 🙂 Pozdrawiam 🙂