Albo Albo Tag ;)
Ściągnęłam pomysł od Subiektywnie o kulturze, która podjęła go od Więcej książków 😉
Więc z ręki do ręki, z bloga na bloga 😀
10 pytań i 10 odpowiedzi. Niby proste, ale podobnie jak przed maturą (dawno i nieprawda) jest stres czy dobrze pójdzie..Nie przedłużamy,zaczynamy!
1. Wolisz czytać tylko trylogie czy tylko powieści jednotomowe?
Trylogie czytam rzadziej, bo strasznie mnie denerwuje czekanie na kolejny tom.. Kilka razy się zawiodłam jak np. „Las Zębów i Rąk” Carrie Ryan. Świetna książka o epidemii Zombie,druga część, „Śmiercionośne fale” jeszcze lepsza i.. trzecia część nie będzie wydana w Polsce. Sic! No jak tak można?? Trylogie bywają rozwleczone,zwykle najfajniejsza jest druga część. Dlatego jednak wybieram książki jednotomowe,które zawierają w sobie początek i koniec historii 😉
2. Wolisz czytać tylko autorki czy tylko autorów?
Oj ja jednak jestem „babiarą” 😉 Jak miałabym żyć bez świetnych powieści Jodie Picoult? Bez wierszy Szymborskiej i Poświatowskiej? Bez super śmiesznych i pozytywnych powieści Magdaleny Witkiewicz? Jakoś bardziej mi odpowiada kobiecy punkt widzenia, uważam,że jest bardziej uczuciowy.Mężczyzna skupia się na warsztacie, kobieta na emocjach. Dlatego zdecydowanie Autorki!
3. Kupować tylko w Empiku czy przez internet?
Hehe i tu pytanie, gdzie nie mogę wybrać żadnej odpowiedzi bo.. rzadko kupuję książki 😉 Zazwyczaj (tak,tak!) wypożyczam je w bibliotece 🙂 jak już kupuję to… w Biedronce! jak mój ostatni zakup : „Starter” Lissy Price, 10zł taniej niż w Empiku 😉 Lubie też książki z odzysku, kupuję i dostaję od znajomych albo w tzw „taniej książce” 😀
4. Wolisz, żeby wszystkie książki zostało zekranizowane jako film, czy jako serial?
Jak ja nie lubię ekranizacji… Zamknięcie książki w max 2 godzinach filmu to morderstwo. Obcięcie fabuły, wykreślenie bohaterów albo co gorsze zmiana postaci i wątków-koszmar! Jeśli już to tylko serial. Daje jednak większą możliwość zawarcia treści w obrazie. Chociaż to nigdy nie to samo co wyobraźnia…
Jak kocham „Władcę pierścieni” i „Hobbita” tak filmów nie strawiłam. Zbyt ponure i kompletnie nie takie jak w mojej głowie…
5. Wolisz czytać pięć stron dziennie czy pięć książek tygodniowo?
Gdybym tylko miała czas to i 10 tygodniowo,książek oczywiście 😉 Jeśli książka wciąga to tak ciężko się od niej oderwać.. A stos „do przeczytania” wciąż rośnie.. Mam przekleństwo dobrej pamięci i wciąż pamiętam książki przeczytane wiele lat temu. Nie zapominam dobrych lektur 😉 Dlatego wciąż chciałabym poznawać nowe, wczuwać się w nie i przezywać.. Niestety pracując po 5-6 dni w tygodniu po 8-10 godzin brak czasu na tak intensywne czytanie… Czytam raptem ok 1 godziny dziennie, w drodze do i z pracy.. 🙁
6. Być profesjonalnym recenzentem czy autorką?
Od kiedy byłam dzieckiem marzyłam by być pisarką lub poetką, jak Ania Shirley pisałam romantyczne wiersze 😉 A także opowiadania o sobie jako wampirzycy,której nikt nie rozumie.. O jak mi dzisiaj wstyd za te wypociny 😉 Mimo wszystko nadal chciałabym pisać. Brak mi jednak warsztatu i umiejętności. W głowie milion pomysłów,czasem nawet całe zdania i historie. Ale kiedy próbuję to zapisać wychodzi…ble :/
Dlatego na razie skupiam się na recenzowaniu. Tutaj też wciąż trenuję, bo robię to od stosunkowo krótkiego czasu. Mam tez jedna wadę – w każdej książce potrafię wyszukać nieścisłości i mankamenty, które mnie drażnią… 😛
7. Czytać dwadzieścia ulubionych książek w kółko czy czytać ciągle nowe?
Zdecydowanie NOWE! Książki są dla mnie nałogiem. Mimo, iż jest kilka pozycji, do których mam sentyment to jednak lubię przenosić się wciąż w nowe rzeczywistości dzięki kolejnym miejscom i bohaterom. Jestem uwiązana do domu, stałej pracy i dzieci, dlatego każda kolejna książka jest dla mnie odskocznią i nowym światem, do którego mogę dotrzeć przez jej strony…
8. Być bibliotekarką czy profesjonalnym sprzedawcą książek?
Zdecydowanie Bibliotekarką! Mam nawet ukończone Pomaturalne Studium Bibliotekarstwa 😛 Dla mnie biblioteka nie jest zakurzonym i smutnym miejscem. To Wypożyczalnia Marzeń! Gdybym wszystkie książki miała kupować,dawno bym zbankrutowała. Już od dzieciństwa biblioteka była moim ukochanym miejscem w szkole, uwielbiałam „okienka”. Teraz też w mojej dzielnicy ma cudowna bibliotekę, w której pracuje super dziewczyna, którą ośmielam się nazywać przyjaciółką 🙂 Zawsze mogę tam liczyć na pomoc w wyszukaniu co ciekawszych pozycji 🙂 należę do Dyskusyjnego Klubu Książki,czyli gadamy o książkach, które sobie wybierzemy 😉 Znajduje tam nowości, jak i klasykę. Na dodatek moje przeczytane egzemplarze tez trafiają tam w dalszy obieg 😉 Więc pytanie proste- zdecydowanie chciałabym być Bibliotekarką!
9. Czytać tylko ulubiony gatunek czy wszystko poza nim?
Ciężkie pytanie bo… nie mam jednego ulubionego gatunku. Czytam(prawie) wszystko co wpadnie mi w ręce- fantastykę, erotykę, kryminały, czasem horrory. A także poezję,nawet dramaty, jak również biografie i powieści współczesne. Jedyne, czego nie umiem przetrawić to wszelkie poradniki psychologiczne- jak lepiej żyć, jak zarabiać więcej, jak wychowywać idealne dzieci. No nie mogę i już!
10. Tylko tradycyjne książki czy tylko ebooki?
Jeżeli „tylko” to zostaję wierna papierowym czytadłom. Powąchanie książki,przewracanie stron i ciężar kilkuset stron to jednak niezapomniane przeżycie. Chociaż nie chciałam być do tyłu i miesiąc temu kupiłam czytnik 😉
Jak umiałam,odpowiedziałam.Liczę na szczere opinie o moich wypocinach 😉
No, no! Rzeczywiście się w wielu kwestiach różnimy 🙂