Przeczytanki Dzieciom #7 „Jotka – łowca smoków. Smoki wysp brytyjskich” Łukasz Radecki
„Jotka – łowca smoków. Smoki wysp brytyjskich” Łukasz Radecki
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Il. Joanna Sapkowska – Pieprzyk
76 stron, oprawa twarda
2018
„Jotka to młody rycerz, ale już bardzo znany ze względu na swoją nietypową profesję. Otóż zajmuje się on łapaniem smoków.”
Rycerze, smoki… Powiecie, że to już Wam się przejadło? W końcu mamy w literaturze cały przekrój gadzich historii: od legend o Smoku Wawelskim czy królu Arturze po smoki Daenerys z cyklu Georga Martina. A co z najmłodszymi czytelnikami? Czy wciąż muszą słuchać o truciu siarką i rozpłatywaniu brzucha? Łukasz Radecki wyszedł na przeciw ich potrzebom i napisał książkę o rycerzu, który smoki… ratuje. Bo one wcale nie są takie złe 😉
„O tym smoku wiedział już dwie rzeczy. Latał i smakował mu drób i zwierzęta wołowate.”
Ogromnie spodobał mi się humor autora i jego umiejętność tworzenia nowych, oryginalnych słówek i wyrażeń. „Zwierzęta wołowate” doprowadziły mnie do takiego śmiechu, że rozbolał mnie brzuch 😉 Ogólnie całość jest mocno humorystyczna i z pewnością rozbawi także rodziców. Oprócz warstwy zabawnej, jest też ta głębsza – z przesłaniem. Dzięki przygodom Jotki dostajemy też sporą garść dobrych rad o zachowaniu i kulturze.
„Ludzie czasem tacy są, że głupieją na widok pieniędzy.[…] Wstyd o tym mówić, ale to prawda.”
Muszę przyznać, że mnie nieco drażniły te moralizatorskie wstawki, ale dzieciom się podobały i nie zgłaszały zastrzeżeń 😉 Autor pomiędzy przygody rycerza wstawił pouczenia o byciu grzecznym, ładnym jedzeniu, słuchaniu rodziców – w końcu skoro rycerz tak się zachowuje, to warto go naśladować 😉
„Rycerz ucieszył się bardzo, widząc mamę, i zaprosił ją na pyszne szkockie placki owocowe, zwane black bun.”
Ogromnym plusem i najciekawszą warstwą tej książki są odniesienia do historii, zabytków a przede wszystkim regionalnych potraw Wielkiej Brytanii. Na końcu czytelnicy znajdą mini słownik/przewodnik po najciekawszych miejscach i smakach Anglii, Szkocji czy Irlandii. Dla mnie to chyba najbardziej wartościowa i wyróżniająca tę książeczkę wśród innych atrakcja. Przybliżenie kultury i zwyczajów innego narodu poprzez „walkę” z kolejnymi smokami jest zabiegiem sprytnym i ciekawym. Czekam na kolejne tomy, w których razem z dziećmi będę mogła odkryć ciekawostki o innych krajach i ich sztandarowych smakołykach.
„Smoki bowiem nie znoszą, gdy ktoś kręci się w okolicy ich legowiska. Nie dziwcie się. Też nie lubicie, kiedy ktoś skacze po waszym łóżku, prawda?”
Łukasz Radecki, jeden ze współautorów „Zombie.pl”, pokusił się o stworzenie historii dla dzieci. Pewnie jedną z przyczyn jest fakt, że sam jest ojcem kilku smyków i poszukiwał książki dla nich. Tytułowy bohater, Jotka, to sympatyczny i uczynny chłopiec (chociaż do końca nie znamy jego wieku), który uczy nas, że smoki nie są straszne, tylko trzeba je uczyć dobrego wychowania. A przy okazji zabiera nas w podróż przez różne czasy i miejsca w Wielkiej Brytanii.
„Jotka łowca smoków” to pozycja dla chłopców i dziewczynek w wieku (moim zdaniem) od pięciu do dziesięciu lat. Pięknie wydana, w twardej oprawie, z przyjemnymi dla oka ilustracjami i dodatkami.
Tagged with: morał, oswajanie, przysmaki, smok, Smoki wysp brytjskich, zabytki, Łukasz Radecki. Jotka łowca smoków