466 (61). „Niedaleko pada trup od denata” Iwona Banach – PATRONAT
466 (61). „Niedaleko pada trup od denata” Iwona Banach
Wydawnictwo Dragon
318 stron, oprawa miękka
2019
Oczekiwanie gęstniało jak kożuch na mleku, wylewało się wraz z piskiem i westchnieniami z damskich ust i piersi, tych młodszych i tych starszych, bo w pomieszczeniu zebrało się wiele kobiet w bardzo różnym wieku i w wielu odmiennych stanach skupienia. Chude, szczupłe, grube, rubensowskie, tęgie, duże, a nawet wielkie – wszystkie z drżeniem wpatrywały się w drzwi wejściowe, przez które miał wejść oczekiwany autor.
Komedii kryminalnych o pisarzach powstało już kilka, jednak dopiero Iwona Banach połączyła ten wątek z łowcami demonów i preppersami! Tego jeszcze nie było. Autorka w zabawny sposób pokazuje ludzkie wady a szczególnie wbija szpileczki tym, którzy piszą i czytają książki. Obnaża ubarwione biografie i z humorem przedstawia jak czytelników widzą ich nieczytający bliscy 😉 Ale też tradycyjnie ukazuje relacje międzyludzkie w małomiasteczkowych warunkach. Zawiść, zazdrość, plotki, układy i układziki – siła napędowa wielu większych i mniejszych dramatów… oraz komedii!
Odkąd zaczęła klasę maturalną, matka tłukła jej do głowy, że kobieta powinna być wykształcona, samodzielna i niezależna.
Teraz niestety priorytety matki się mocno zmieniły. Jak tylko zobaczyła tytuł magistra przed nazwiskiem córki, popadła w obłęd ślubno-babcięcy.
Iwona Banach to mistrzyni obserwowania otoczenia i prześmiewczych, chociaż nie hejterskich opisów. Bardzo lubię jej komedie kryminalne, w których zbrodnia ma nietypowe motywy, a ci, którzy prowadzą śledztwo wpadają w przekomiczne sytuacje. Tym razem mamy nawiedzoną aczkolwiek sympatyczną ciotkę – wizjonerkę końca świata, byłego narzeczonego z piekła rodem i internetowe łowczynie demonów. Po prostu genialna mieszanka wybuchowa z zaskakującymi zwrotami akcji.
– Pił? – zapytał Paweł, licząc na rewelacje. […]
– Jak każdy, panie dziennikarzu, jak każdy, ale tylko po pracy! I nie bił jej! Wcale, ledwie siniak czy dwa w tygodniu! I do domu zawsze na noc wracał… Wie pan, to taka normalna, porządna rodzina, cisza, spokój, impreza nie częściej niż dwa, trzy razy na tydzień…
Tradycyjnie u Iwony Banach mamy miałomiasteczkową społeczność że wszystkimi jej przywarami. Ogromnym atutem jest nietypowy motyw ciotki-preppersa. Ta postać mnie zachwyciła i aż żałuję, że było jej tak mało. Bunkier-purchawka, żelazne zapasy, tajemnicza hodowla grzybów – jak ja się chichrałam, a wręcz rżałam podczas lektury…
[…] chciała chronić swojego syna wszelkimi sposobami, jak każda matka, matka wariatka, matka najbardziej matczyna z matek i zakochana w swoim maleńkim, czterdziestoletnim bobasku mateczka.
„Niedaleko pada trup od denata” to komedia kryminalna i społeczno-obyczajową najwyższego sortu. Dzieje się dużo, ale nie ma chaosu czy przesytu, wszystkie wątki łączą się w przezabawną całość. Jest wątek morderstwa, romansu (ale nie ckliwego!), tajemnicy z przeszłości i końca świata. Miszmasz przypominający paczkę z bakaliami. Raz trafia się słodki rodzynek, raz twardy, chrupiący orzech, a raz lekko kwaśna żurawina. Pychotka!
O ile „auu, au, auuu” mogło jeszcze kojarzyć się z kotem, to „o ku…wa, o ja pier…lę” już nie.
Książki tej autorki mogę brać w ciemno. Po prostu „kupuję” jej spojrzenie na świat, cenię charakterystyczny satyryczny styl i pełen ironii język. Przy tej książce można pękać ze śmiechu ale też czasem ze smutkiem, lekko gorzko zauważyć, że pod przerysowanymi sytuacjami kryją się często autentyczne problemy.
– Wszystkie trzy przeszłyśmy internetowe wtajemniczenie. Jesteśmy łowczyniami demonów! Mamy moce!
Jeśli jeszcze nie zachęciłam Was do lektury, to jesteście wyjątkowo oporni 😉 „Niedaleko pada trup od denata” Iwony Banach to książka, którą MUSI zagościć na waszych półkach! Idealnie wpisuje się w nadchodzący halloweenowy klimat, pasuje do gorącej herbaty i poprawia humor popsuty przez jesienną słotę. Gorąco polecam i czekam na Wasze wrażenia.
Książka ukazała się nakładem
Tagged with: bunkier, ciotka, Dragon, grzyby, Iwona Banach, koniec świata, książki, Niedaleko pada trup od denata, pisarze, preppers