Posted in
dark fantasy,
Fantastyka/science-fiction/horror,
fantasy,
Lit. polska,
magia,
polska fantastyka,
powieść fantastyczna,
powieść polska,
Teatr Węży,
walka,
wojna
19 września 2017
271 (85). „Dwie karty” Agnieszka Hałas
271 (85). „Dwie karty” Agnieszka Hałas
Wydawnictwo Rebis
370 stron, oprawa miękka
2017, wydanie drugie
Cykl: Teatr Węży, tom 1
„Ze światła i ciemności, z ognia i wody, piasku i wiatru utkali Zmroczę, Sha’r; następnie tchnęli w nią życie, aby odtąd osłaniała materialny świat, oddzielając go od sfer zamieszkanych przez duchy, larwy i żywiołaki. I ofiarowali ludziom magię, która bierze swój początek ze Zmroczy, tak jak roślina wyrasta z ziemi.”
Ostatnio fantastyka znowu wróciła do moich czytelniczych łask. Dlatego, gdy dostałam możliwość sięgnięcia po tę pozycję, wychwalaną między innymi przez Roberta Szmidta, nie wahałam się. Jednak mam wrażenie, że w literaturze fantasy prześladuje mnie klątwa pierwszego tomu. Niby fajnie, niby wciąga, ma to „coś”, ale… wiadomo czego nie urywa. Historia Krzyczącego w Ciemności ma wielki potencjał i to czuć. Szeroko rozbudowane uniwersum, historia i reguły rządzące magią – to wielkie atuty powieści. Jednak uczucie niepełności, zbyt wielu luźnych wątków i niejasnych powiązań między bohaterami zostawiło we mnie ogromny niedosyt. Może to i dobrze, bo z większą niecierpliwością wypatruję kolejnego tomu…
„Nagle w jego pamięci pojawiło się tyle dziwnych rzeczy. Traktaty, ryciny, definicje… godziny spędzone w pracowni… Wszystko mgliste, wszystko zamazane. Ale zaczynało się znowu spajać, układać w całość. Choć tak wielu kawałków brakowało… Być może nigdy ich nie odzyska.”
Tajemniczy mężczyzna z bliznami na twarzy trafia do społeczności podziemnych wyrzutków. Nie pamięta kim jest, co mu się przydarzyło ani skąd wziął się w tym miejscu. Po pewnym czasie odkrywa, że potrafi władać magią, jednak nie tą właściwą, jasną… Chce pomagać ludziom, ale musi to robić z ukrycia, bo wykrycie poskutkowałoby czymś gorszym od śmierci. Sam nie wie, skąd posiada ogromną wiedzę magiczną. Czy wykorzysta ją we właściwy sposób?
„– Robisz z igły widły, stworze, wiesz o tym?– Jestem twoim chowańcem. To mój obowiązek.”
Na dodatek, niby w tle, a tak naprawdę w centrum powieści, autorka umieszcza wojnę pomiędzy potężnymi ciemnymi mocami, które walczą o zdobycie jak największej ilości śmiertelnych dusz. Posyłają swoich popleczników i demony obleczone w ludzkie ciała, by z ich pomocą dokonywać zbrodni na ogromną skalę. Jakie miejsce ma w tym wszystkim mężczyzna z bliznami? Książka jest bardzo mroczna, zarówno ze względu na klimat, sugestywne opisy jak i miejsce akcji, którym w przeważającej części są podziemia… Główny bohater jest tak tajemniczy, że bardziej już pewnie nie można. Sam dla siebie jest nierozwikłaną zagadką. I chociaż pierwszy tom „Teatru Węży” nie zaparł mi dechu w piersiach jestem zaintrygowana, szczególnie zakończeniem, i czekam na kontynuację. Ciekawi mnie rozwinięcie kilku wątków i czekam na przybliżenie pewnych postaci. A Wy jakie macie odczucia do tej historii? Chcecie bliżej poznać Krzyczącego?
Za egzemplarz do recenzji dziękuję
Like this:
Like Loading...
Related
Tagged with: Agnieszka Hałas, blizny, demony, Dwie karty, Krzyczący w ciemności, mrok, Niepamięć
Na pewno kiedys przeczytam, na czasie 🙂
Pingback: 371 (62). "W mocy wichru" Agnieszka Hałas - Przeczytanki.pl (Edit)